Księgarnia | Wystawa (Polska)
2016-09-23 do 2016-10-23 DETROIT
Amanda Wieczorek
2016-09-23 do 2016-10-23
DETROIT
Amanda Wieczorek
Amanda Wieczorek w pracach tworzących wystawę "Detroit" tworzy spekulatywną wizję, skonstruowaną z obiektów pożądania: ciał, budynków, widoków, proponując odbudowanie zniszczonych miast i nowy porządek, uświęcony pornograficznymi ikonami. Stworzone przestrzenie nie tyle odwracają proces zniszczenia, ale umożliwiają odrodzenie się z ruin, poprzez poszukiwanie symetrii, punktu oparcia wobec doświadczanej entropii. Artystka prezentuje konstelację obiektów nasiąkniętych znaczeniami zarówno osobistymi, jak i społecznymi. Deitroit, z którego pochodzi Wieczorek, stało się współcześnie fetyszyzowaną heterotopią, gdy w XXI wieku, z amerykańskiego snu o industrializacji, przeistoczyło się w zbankrutowane, opustoszałe miasto. Zniszczone budynki w pracach Wieczorek wyznaczają osie symetrii, hybrydycznie łącząc się z częściami ciała. Pornograficznym można nazwać zarówno wycięte kawałki ludzkie, jak i nieludzkie konstrukcje architektoniczne. Oba elementy zlewają się ze sobą na poziomie formalnego wykonania oraz kulturowej fetyszyzacji czynników naturalnych: zaśniedzenia, korozji, zniszczenia. Artystka stwierdza, że Deitroit przestało funkcjonować jako znana jej przestrzeń, a pojawiło się jako społeczne zjawisko – „ruin porn”. Współcześnie, szczególnie w mediach społecznościowych hasztag „porn” przestał funkcjonować jako element kultury niższej, ale jako rodzaj uświęcenia sytuacji pożądania. Zdjęcia jedzenia oznaczone #foodporn czynią obiekt spektaklem do pochłaniania oczami. Ucieleśniając pożądanie gloryfikujące obżarstwo, stanowią rodzaj prezentowanej zdobyczy. Czym zatem jest pornografia ruin? Fotografowaniem intymnej przestrzeni, do której nie można dotrzeć. Ucieleśnieniem swobody niszczenia, gdyż w opuszczonych budynkach możemy robić wszystko, brać wszystko, poczuć dreszczyk przekraczania granic własności prywatnej. Artystka ukazuje przestrzenie afektywnie naznaczone. Budynki traktowane jedynie jako architektoniczne ciekawostki u Wieczorek stanowią rezerwuar osobistych doświadczeń. Bezsilne, obnażone, rozkładające się i rozpadające się przed nami budynki stanowią niemal identyczne obiekty, jak ciała w pornograficznych fotografiach. Połączenie ich w pracach Wieczorek ukazuje ekonomię współczesnego pożądania, uświadamiając nam, że to, czego pragniemy, nie jest ani wyjątkowe, ani jedynie nasze. Ruin miasta nie wykorzystuje się tutaj aby dekonstruować społeczne problemy związane z industrializacją, kapitalizmem, ekonomią, co de facto czyni z prywatnej przestrzeni miejsca pamiętanego jedynie przykład i metaforę, będąc rodzajem intelektualnej eksploatacji. Wieczorek nie rości sobie prawa do tych przestrzeni, pisząc: „our desires are not our own, they belong to someone else”.
Artystka mieszka aktualnie w Warszawie, które odrodziło się niczym feniks z popiołów wojny, odbudowanym również z ruin innych miast. Zdjęcia miasta stały się tłem, rodzajem teraźniejszości, z której wyłaniają się obiekty pożądania. Sens połączeń przestrzeni wyznaczony został przez konieczność ciągłego ruchu. Nomadyczność utożsamiana z procesualnością, ruchem, usytuowaniem w „tu i teraz”, nieustannym stawaniem się, częściej pozwala dostrzec granice niż je przekroczyć. Wieczorek wydaje się idealnym przykładem artystki nomadycznej, zmuszonej do uchodźctwa, doświadczającej rozpadu przestrzeni. Jednak zamiast poddać się płynności, prace tworzące "Mirror Dialogues" poszukują stabilnego punktu. Konstruują zupełnie nowy spekulatywny wymiar podważający istnienie granic państwowych, i ukazując miasta jako określone stany emocjonalne. Jednak po co budować coś z rozkładu? Z obiektów trwających tak długo, jak długo są w użyciu?
Artystka odwołuje się do łacińskiego motta miasta Deitroit „Speramus Meliora and Resurget Cineribus” („Żywimy nadzieję na lepsze jutro, które powstanie z popiołów”) wskazując na Warszawę jako przykład. Powtórzenie obiektów i repetycja aktów w pornografii wydaje się nieść możliwość stabilności poprzez ciągłe odradzanie się. Odbicie lustrzane w prezentowanych pracach pozwala wyznaczyć punkt zerowy jako źródło kreacji. Wieczorek proponuje przekuć pożądanie w nadzieję wskazując, że podniecenie stanowi formę wzbudzenia, potencjalności powstania, a przedstawienia ekstazy św. Teresy niewiele różnią się od zdjęć ukazujących orgazm. Koncepcje wizji mistycznych, objawienia stanowiły rodzaj bezcielesnego uniesienia. Wieczorek wskazuje, że obiekty materialne nie tylko istnieją w wymiarze fenomenologicznego ciała, lecz również metafizycznym. Dlaczego więc seks nie może się być przekroczeniem siebie na poziomie materialnym i abstrakcyjnym? Figury pornograficzne mogą się stać ikonami, wzbudzając nadzieję na odrodzenie się obiektów.
Justyna Stasiowska